Ach te cudowne, kolorowe lata osiemdziesiąte! Chociaż w Polsce dekada ta została spisana raczej siermiężnymi i szarymi literami, to na Zachodzie eksplodował z pełną mocą kapitalizm, a młodzi, świetnie ubrani yuppies stali się jednymi z symboli tamtej epoki. Triumfowała telewizja kablowa, a w niej prym wiodło MTV z jego teledyskami i celebrytami świata muzycznego, zaskakującymi ekstrawaganckim ubiorem i zachowaniem. W kinach nie brakowało hitów filmowych takich jak „Dirty Dancing”, „Pogromcy duchów” czy „Powrót do przyszłości”, w salach gimnastycznych eksplodowała moda na aerobik, a nie mniej interesujące rzeczy działy się w świecie mody, zwłaszcza kobiecej. Dzisiaj wielu kreatorów wraca nostalgicznie do tamtej epoki, wplatając w nowoczesne fasony elementy charakterystyczne dla cudownych lat 80-tych. Warto zatem poznać styl tamtych czasów i być może zainspirować się…
Wygląd na Madonnę
Jeżeli chodzi o lata 80-te moda damska zawdzięcza bardzo wiele jednej piosenkarce i pracującym z nią wizażystom. Kiedy Madonna w roku 1983 ogłosiła po raz pierwszy, oczywiście za pośrednictwem MTV, że zamierza „rządzić światem”, nikt się chyba nie spodziewał wtedy, że słowa te okażą się prorocze właśnie dla całego świata mody. Lawina ruszyła i nie minęło wcale dużo czasu, zanim młode dziewczyny na całym świecie naśladowały jej wygląd. Charakterystycznym wizerunkiem Madonny była mieszanka stylu vintage, nawiązującego do dawnych strojów i makijażu (disco, Marylin Monroe) z współczesną manierą koronkowych topów, mini spódniczek na legginsach, ułożonych w stos bransoletek z gumki oraz rozjaśnionych włosów po trwałej ondulacji. Wystarczy spojrzeć na stare nagrania czy filmy młodzieżowe z tamtych lat, by zobaczyć pełno takich „madonn”.
Sportowa moda damska
Lata 80-te to także, o czym już wspomnieliśmy na wstępie, niesamowita moda na aerobik. Strój sportowy, w tym dres damski, zagościł w szafach każdej prowadzącej zdrowy styl życia pani, wchodząc do modowego mainstreamu. Na salony weszły też koszule i swetry z odkrytymi ramionami, w połączeniu z legginsami i getrami, niemalże żywcem ściągnięte z wizerunku wykreowanego w tanecznym filmie „Flashdance”. Kult ciała stał się zresztą w tych czasach wyjątkowo silnym trendem, a świadczyły o tym ciasne stroje mistrzyń fitnessu na plakatach i rozkładówkach magazynów dla pań.
Stroje i fryzury w latach 80-tych
Rządził wtedy indywidualizm, a na porządku dziennym była tak naprawdę istna ekwilibrystyka stylów. Z jednej strony szanujące się kobiety interesów nie gardziły biżuterią i gustownymi kostiumami w stylu Alexis z „Dynastii”, wyposażonymi w nieśmiertelne poduszeczki na ramionach, z drugiej – luźne, codzienne ubrania jeansowe. No właśnie to kolejny fenomen tamtej dekady – jeansy! Kiedy w roku 1980 młodziutka Brooke Shields zadała w reklamie telewizyjnej dwuznaczne pytanie: „Czy wiesz, co jest pomiędzy mną, a moimi Calvinami? Nic…”, wywołało to istną burzę, ale sprzedażową!
Jeżeli chodzi natomiast o fryzury pań z lat 80-tych to, podobnie jak wśród strojów, panował tutaj prawdziwy chaos. Widziano nadal na ulicach włosy w kontrolowanym nieładzie, wzorowane na kulturze punkowej, a z drugiej stron furorę robiły trwałe ondulacje (potęga lakieru do włosów!) z licznymi dodatkami takimi jak kolorowe wstążeczki czy broszki. Niczym w salach lustrzanych Wersalu prześcigano się też w… wysokości fryzury! Włosom o długości do ramion chętnie dodawano również grzywkę, a mocno napuszona i przeczesana na bok była jednym z kolejnych synonimów tamtej cudownej, kolorowej dekady.
